Oprócz umiejętności oczywistych w tym zawodzie – lekkiego pióra, zmysłu obserwacji i ciekawości innych ludzi – przyda się też kilka innych predyspozycji.

Dziennikarz to osoba, która pisząc o czymś, robiąc o tym materiał radiowy czy telewizyjny, nie boi się wziąć odpowiedzialności i pokazać, jak daną sprawę widzi. Może się okazać, że uczestnicy zdarzenia postrzegają to inaczej, zdarzają się pretensje, emocjonalna wymiana poglądów, ale dziennikarz musi sobie z tym doskonale dawać radę. Musi być przekonany, że zrobił wszystko, by ustalić jak sytuacja wyglądała naprawdę i brać odpowiedzialność za swój materiał dziennikarski, tzn. być gotowym, by go bronić. By materiały udawało się realizować, niezbędne jest swobodne nawiązywanie kontaktów w obcym środowisku i umiejętność dbania o nie. Zainteresowania nie tylko tematyką społeczną, ale też wieloma innymi dziedzinami, zresztą systematycznie rozwijane pozwalają nie tylko dostrzec temat, ale także zobaczyć w nim drugie dno albo umieścić je w szerszym kontekście.
Dziennikarze, którzy dobrze czują się w zawodzie, to osoby, które w swojej pracy znajdują poczucie sensu i widzą, że ich zaangażowanie ma znaczenie – jest przyczynkiem do zmiany, budzi społeczną refleksję nad opisywanym tematem albo po prostu komuś pomaga. By odnaleźć się w tym fachu trzeba jednak bardzo dobrze radzić sobie z pracą pod presją czasu, umieć planować swoje zadania, tak, by udało się je zrealizować na odpowiednio wysokim poziomie. Jednym z bezwzględnych wymogów stawianych młodym dziennikarzom jest mocno rozwinięty krytycyzm – dobrze więc odnajdą się w pracy redakcyjnej osoby, które nie mają bałwochwalczego stosunku do autorytetów i lubią gromadzić informacje, z których same wyciągają wnioski. I jeśli takie osoby są pewne, że w przygotowanie materiału włożyły odpowiednio dużo zaangażowania i wysiłku, to nieuzasadniona krytyka nie robi na nich wrażenia. Ta, która jest uzasadniona, będzie przyczynkiem do tego, by się czegoś nowego nauczyć, bo w tym zawodzie trzeba się uczyć nieustannie. A dobrzy dziennikarze wiedzą, że najlepiej się uczy od innych, a potem pracując samodzielnie wciela tę naukę w życie.