To podobno wymarzony kierunek dla przyszłych naukowców, czyli osób, którym bardziej niż na dużych pieniądzach zależy na dużej wiedzy.

Większość uczelni kształci studentów historii w tak zwanym systemie bolońskim, czyli przez trzy lata studiujesz na studiach licencjackich, po których możesz (ale nie musisz) dokształcić się na dwuletnich studiach magisterskich. Co daje taki system? Po pierwsze, można szybciej podjąć pracę (po studiach licencjackich ze specjalnością nauczycielską i dodatkowo specjalnością wiedza o społeczeństwie lub wiedza o kulturze i sztuce możesz np. zostać nauczycielem historii i sztuki w szkole podstawowej lub historii w gimnazjum). Po drugie, studia uzupełniające wcale nie muszą wiązać się z uzyskaniem tytułu magistra historii. Licencjat z historii uprawnia bowiem do studiowania pokrewnych kierunków humanistycznych (w zależności od szkoły wyższej mogą to być np. politologia, dziennikarstwo czy europeistyka). W ten sposób upieczesz dwie pieczenie przy jednym ogniu: zdobędziesz prawo do wykonywania większej liczby zawodów.

To nie wszystko
Na uczelniach, w których przyjęto system boloński, np. na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika, Uniwersytecie Jagiellońskim czy Gdańskim, przyszli historycy zdobywają punkty według punktacji zgodnej z europejskim systemem punktów kredytowych (ECTS ? European Credit Transfer System). Dzięki temu po ukończeniu studiów I stopnia możesz kontynuować naukę w innych ośrodkach w kraju i za granicą. Punkty zdobywa się za uczestniczenie w zajęciach obowiązkowych, zajęciach dodatkowych i seminariach. Aby móc podjąć naukę na studiach uzupełniających, po ukończeniu licencjatu powinieneś mieć ich na koncie 180 (150 z zajęć podstawowych i kierunkowych, 30 z zajęć specjalizacyjnych).

Przedmioty, specjalności
Studenci historii muszą wykazywać się umiejętnością logicznego myślenia i łączenia faktów. Poza tym muszą być dobrymi analitykami i świetnie wyciągać wnioski. Stąd większość z nich to prawdziwe indywidualności, osoby o własnych poglądach, lubiące dyskusje i polemiki. Wystarczy zajrzeć na forum historycy.org, żeby się przekonać, ile historycy mają sobie do powiedzenia:) Poza tym historycy chętnie pomagają innym, wskazują źródła (są świetni w ich wyszukiwaniu) itp. Studia historyczne to owszem wkuwanie dat, ale właśnie przede wszystkim umiejętność analizowania faktów. Dużo problemów sprawia nauka języka łacińskiego. Może jest dla nich za logiczny? I znajdowanie materiałów też jest problemem, np. kiedy trzeba znaleźć coś o początkach państwa czeskiego… Na studiach pisze się wiele prac na różne tematy, często dotyczą one jakiegoś problemu – trzeba coś/kogoś ocenić lub udowodnić, czyli trzeba mieć własne zdanie (np. stosunek szlachty do króla Jana Kazimierza). Referaty i owszem, ale po nich żywa dyskusja.
Przedmioty podstawowe i kierunkowe różnią się w zależności od uczelni. Toruński UMK w Toruniu stawia na przykład na rozwój twoich umiejętności komputerowych. Dlatego w programie zajęć, które musisz zaliczyć, znajdują się m.in. technologia informacyjna oraz informatyka historyczna. Ten pierwszy przedmiot rozszerzy twoje umiejętności z zakresu obsługi różnych systemów i programów komputerowych. Z kolei dzięki informatyce historycznej nauczysz się wykorzystywania techniki informacyjnej w badaniach historycznych. Do zajęć obowiązkowych na historii należą też nauki pomocnicze oraz zajęcia uczące pracy z dokumentami źródłowymi, ich krytyczną oceną i interpretacją, zwane vademecum historyka (szczególny nacisk kładzie na nie np. UJ). Oczywiście do zajęć podstawowych należą też lektoraty z języka obcego (na UMK każda specjalność wiąże się z nauką dodatkowego języka). Oprócz przedmiotów podstawowych istnieją przedmioty kierunkowe i fakultatywne. Dzięki nim po studiach pierwszego stopnia powinieneś doskonale znać już historię Polski oraz historię powszechną.
Na pierwszym roku studiów wybierasz też specjalność. I tu uwaga ? decydując się na uczelnię, sprawdź, jakie specjalności oferuje w zakresie wybranego kierunku. Skończyły się bowiem czasy, gdy na historii obowiązywały trzy główne specjalności: archiwistyka (przygotowanie do pracy w archiwach), edytorstwo (przygotowanie do pracy w wydawnictwie) i specjalność nauczycielska. Teraz możesz wybierać i przebierać, znajdując nawet tak egzotyczne propozycje, jak? detektywistyka i wywiad. Ciekawą specjalność oferuje UJ: antropologia historyczna ułatwi ci zostanie dziennikarzem (na tej specjalności nauczysz się m.in. wyjaśniania i rozumienia zjawisk społecznych zachodzących we współczesnym świecie). Przyszli nauczyciele muszą liczyć się z odbyciem praktyk zawodowych w szkołach, a archiwiści ? w archiwach. Dobrowolne praktyki w różnych instytucjach można natomiast odbyć w ramach pisania prac licencjackich.
Na studiach drugiego stopnia UW przyszłym magistrom proponuje zajęcia ze specjalizacji zawodowych, metodologii historii i historii historiografii, bloki tematyczne i seminaria magisterskie.

Historykiem być
Nie dla wszystkich historyków starczy etatów w szkołach i archiwach. Jeżeli więc nie zaklepiesz sobie wcześniej miejsca, ze swoją rozległą wiedzą humanistyczną będziesz mógł szukać pracy w placówkach zajmujących się dziedzictwem kulturowym czy w samorządach lokalnych. Pamiętaj jednak, że jeżeli nie kontynuowałeś studiów na innym kierunku lub nie studiowałeś czegoś innego równocześnie, twoje zarobki nie będą kolosalne. Początkujący archiwista w placówce państwowej zarabia tyle samo, co początkujący nauczyciel w szkole podstawowej, a pracownikom muzeów często nie starcza do pierwszego. Jeżeli nie potrafisz żyć pod kreską, szukaj zatrudnienia w firmach prywatnych, archiwach banków lub zrób dodatkowe studia.

Zawód: historyk
Bycie historykiem oznacza przede wszystkim karierę naukową. Jeśli student osiąga wysokie wyniki w nauce, po zdaniu egzaminu magisterskiego może rozpocząć studia doktoranckie, osiągnąć tytuł doktora, doktora habilitowanego i tytuł profesora. Poza awansem zawodowym można dzięki swojej pracy naukowej i wydawanym publikacjom zostać powszechnie uznanym autorytetem w danej dziedzinie, publicystą, dziennikarzem, pisarzem. Poza tym historycy mają szerokie możliwości zatrudnienia w różnego rodzaju instytucjach historycznych, administracji państwowej, muzeach, archiwach, bibliotekach, placówkach badawczych. Studia historyczne dają szeroką możliwość rozwoju. Uczą m.in. twórczego rozwiązywania problemów, umiejętności logicznego myślenia, analizowania zagadnień i wyciągania wniosków.
Zawód historyka nie jest raczej wysoko płatny, stąd też osoba, która go wybiera, powinna czuć pasję do historii, odkrywania przeszłości. Problem ze znalezieniem pracy po studiach historycznych czy też innych kierunkach humanistycznych polega na tym, że często brakuje w ofercie studiów zajęć z przedsiębiorczości, autoprezentacji, aktywnego poszukiwania pracy. Braki te absolwenci mogą jednak nadrobić, uczestnicząc w projektach aktywizujących osoby po studiach humanistycznych.

Gdzie studiować historię?
Kierunek ten prowadzą m.in.:
Akademia im. Jana Długosza w Częstochowie
Akademia Pomorska w Słupsku
Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II
Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Nysie
Uniwersytet Gdański
Uniwersytet Jagielloński
Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie
Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu
Uniwersytet Śląski
Uniwersytet Warszawski

Z planu zajęć studiów 3-letnich:
wprowadzenie do historii, prahistoria Europy, historia starożytności (przegląd źródeł, starożytny Bliski Wschód), język łaciński, wychowanie fizyczne, nauki pomocnicze historii, elementy informatyki, historia starożytności (starożytna Grecja i Rzym), język nowożytny, historia powszechna średniowiecza, historia średniowieczna Polski (dzieje powszechne, dzieje Polski), historia nowożytna powszechna (XVI-XVIII w.), historia nowożytna Polski (XVI-XVIII w.), metodologia historii, historia powszechna XIX w., historia Polski XIX w., historia historiografii, historia powszechna XX w., historia Polski XX w.