„Sala Samobójców. Hejter” to druga część głośnego i mocnego filmu z 2011 roku w reżyserii Jana Komasy, twórcy „Miasta’44” i nominowanego do Oscara „Bożego Ciała”.
Przez krytyków określony jako cyber-thriller – współczesna wersja „Romea i Julii” o miłości, która przeradza się w hejt.
Głównym bohaterem jest Tomek (Maciej Musiałowski), student prawa Uniwersytetu Warszawskiego, którego wykładowcy przyłapują na plagiacie i wydalają z uczelni. Chłopak ukrywa przed światem to, co się wydarzyło, i nadal pobiera pomoc finansową od państwa Krasuckich (Danuta Stenka, Jacek Koman) – rodziców Gabi (Vanessa Aleksander), przyjaciółki z czasów dzieciństwa. Kiedy oszustwo wychodzi na jaw, Tomek traci zaufanie swoich dobroczyńców. Przepełniony gniewem i żalem, oddzielony od Gabi, w której skrycie podkochuje się od lat, planuje zemstę na Krasuckich. Otrzymuje pracę w agencji reklamowej, a wraz z nią dostęp do najnowszych technologii i tajemnic stołecznej elity. Pod pozorem obowiązków zawodowych Tomek zaczyna inwigilować Krasuckich – zaangażowanych w kampanię na prezydenta stolicy kandydata Pawła Rudnickiego (Maciej Stuhr). Wkrótce
plan internetowego hejtera zaczyna nabierać coraz realniejszych kształtów…
Jan Komasa ze scenarzystą Mateuszem Pacewiczem stworzył przenikliwe studium frustracji i agresji wynikających z nierówności ekonomicznych i klasowego odrzucenia w pozornie otwartym, merytokratycznym świecie.
To porażający i dający do myślenia obraz świata znajdującego się w fazie dynamicznych przemian społecznych, ekonomicznych i technologicznych – w erze dominacji mediów społecznościowych, postprawdy i wirtualnej
rzeczywistości, będących źródłem potężnych i nieznanych dotąd zagrożeń.
Mocny film, w pewnym sensie manifest młodego pokolenia!

fot. Jarosław Sosiński/Naima Film